Lubicie kawę? A może pijecie ją , bo rano nie możecie się obudzić?
No ja niestety jedno i drugie ?, dodam jeszcze uzależnienie od tego napoju, jego zapachu i smaku…
Zapach porannej kawy to raj dla mojego nosa i podniebienia i nie potrafię się oprzeć właśnie tej porannej kawce. Czasem mam wyrzuty sumienia, bo dookoła same ,,newsy” jaka ta kawa jest zła… Czy na pewno jest aż tak szkodliwa? Nie do końca.. Wszystko zależy od tego, jaką kawę pijemy i w jaki sposób przygotowaną. Czyli jak zawsze w żywieniu ,,każdy kij ma dwa końce”. Z pewnością warto kupować kawę BIO , aby uniknąć pestycydów, które potrafią kumulować się w naszym organizmie.
Rzeczywiście w niektórych przypadkach jest szkodliwa a w wielu ma bardzo korzystny wpływ na nasz organizm. I jak ten temat ugryźć? Hmn… Jak zawsze trzeba spojrzeć na dwa końce kija. Oczywiście nadmiar kawy nie jest wskazany dla nikogo a szczególnie dla osób z refluksem, wrzodami żołądka, nadkwasotą, osobom na diecie odchudzającej, osobom bardzo aktywnym fizycznie (nie mówię o rekreacji ruchowej)
Nadmiar to ile? Według mnie więcej niż dwie filiżanki. Natomiast jedna filiżanka nawet według Ajurwedy jest ok. Kawa ma również wiele zalet. Pierwsza to ochrona przed demencją. Ponad kilkukrotnie zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera, Parkinsona oraz na marskość wątroby, polepsza perystaltykę jelit, ogranicza rozwój próchnicy zębów. U osób z niskim ciśnieniem, podnosi je i utrzymuje przez kilka godzin. Zaleca się wysiewanie nasion np.papryki , marchewki wraz ze zmieloną kawą, bo chroni przed robakami (to taka ciekawostka, ale może komuś posłuży).
A więc nic innego nie pozostaje , tylko rano pozwolić sobie na ,,małą – czarną”
Ale ja podam przepis na kawę Ajurwedyjską, dużo smaczniejszą i zdrowszą niż zwykła kawa. Dlaczego zdrowszą? Bo zawiera kardamon i gałkę muszkatałową, które są odtrutką dla kofeiny.
Jak przygotować kawę po Ajurwedyjsku? Otóż:
-1szkl.wody
-2 łyżeczki czubate kawy świeżo zmielonej
-3-4 nasiona kardamonu (ewentualnie w proszku)
-1/2 łyzeczka cynamonu
-1/2 łyżeczka gałki muszkatałowej
-szczypta kurkumy
-łyżeczka miodu lub cukru trzcinowego
-mleko dla chętnych
W garnuszku zagotować wodę wraz z przyprawami (bez miodu). Gotować 5 min. Następnie dodać kawę i gotować kolejne 5 min.i odcedzić. Jak kawa przestygnie, można dodać miód (opcjonalnie tez mleko). Miodu nie dodajemy do gorącej kawy!
Ważne, aby kawy nigdy nie pić na pusty żołądek. Rano warto pobudzić trawienie szklanką wody z cytryną, zjeść pełnowartościowe śniadanie i dopiero kawa!!!!
Dobrze, że do rana nie jest daleko 🙂